Plugawy Świat Majeranka: Nice town you picked, Norma.

Bates Motel.

Chyba nie trzeba mówić nic więcej?

Serial jest po prostu GENIALNY! Rewelacyjny. Produkcja - objawienie. Z odcinka na odcinek jestem pod coraz większym wrażeniem. Serial jest opowieścią o siedemnastoletnim Normanie i jego matce Normie Bates oraz ich dziwnych relacjach, którzy po śmierci ojca Normana wyjeżdżają do Kalifornii, by prowadzić niedawno zakupiony motel i zacząć „od początku”. Nie są jednak świadomi, że los nie przewidział dla nich błogiego początku, a raczej wyrafinowane piekło. Tak pokrótce można opisać serial, ponieważ wszystkie bardziej dokładne informacje to niestety spoilery.

Co takiego jest w tym serialu?

Obsada aktorska – Max Thieriot ^^ (Dylan Massett – poznajemy go dopiero w drugim odcinku), Vera Farmiga (Norma Bates) Freddie Highmore (Norman Bates). Ci ludzie, oni są po prostu niesamowici! Nie chciałbym pomijać innych świetnych aktorów, ale ta trójka (jako główni bohaterzy) zagrała po prostu nieziemsko; wszystkie ich zachowania, gesty, spojrzenia – majstersztyk.
Fabuła – wciąga, jest ciekawa, zawiła, niebanalna, trzyma w napięciu, zmusza do myślenia, z pozoru nieco nie przemyślana, jednak po obejrzeniu 6 odcinka wiem, że wszystko się ze sobą bardzo ładnie i czysto łączy.
Klimat – niesamowity. Po prostu.

Serial sam trzyma widza przy ekranie, nie pozwala się nudzić. Jednak to rozrywka tylko dla ludzi wytrzymałych – jest w nim sporo brutalnych, drastycznych scen.

Bates Motel możecie oglądać na 13^th Street w niedziele o 21:00, jednak leci on z trzyodcinkowym opóźnieniem (w przyszłą niedzielę nadawany będzie odcinek „Whot's wrong with Norman?”) oraz lektorem :/ Samą produkcję jednak gorąco polecam, pozycja obowiązkowa dla fanów Alfreda Hitchcocka (co raczej oczywiste xD), fanów grozy czy ciekawych historii. No po prostu serial dla tych, co lubią seriale genialne ;P

Pozdrawiam gorąco i polecam raz jeszcze^^

Majeranek