czwartek, 9 maja 2013

Rehabilitacja to największe zło świata + cztery sprawdziany w przyszłym tygodniu

Cześć wam! Ojej, strasznie się wkręciłem w to blogowanie, nie pisałem nic od pięciu dni i niesamowicie mi tego pisania brakuje. No nic, przepraszam was bardzo, że ostatnio nie daję znaku życia czy chociażby umierania (*buu dum pss*) jednak, nie za bardzo mam czas ^^" Po majóweczce wróciłem do codziennych realiów, czyli szkoła i zajęcie dodatkowe, niestety do mojego codziennego planu zajęć musiałem wpisać jeszcze trwającą mniej więcej godzinę rehabilitację (a uwierzcie mi, nie ma nic gorszego, dają mi ćwiczenia specjalnie, żeby bolało TT TT). Kiedy wracam do domu to po prostu jestem padnięty, szczególnie że w ramach zbliżającego się lata zamierzałem poprawić sobie kondycję i biegać (no cóż, jak na razie wytrwałem dni i od trzech mam odpoczynek xD). W weekend niestety spędzę z apetycznie wyglądającymi książkami od matematyki, chemii, biologi i angielskiego, więc nie będę miał za dużo czasu, by coś napisać, za co bardzo przepraszam. Postaram się oczywiście coś wrzucić ^^ No dobrze, mam nadzieję, że pokrótce wszytko wyjaśniłem :3 Trzymajcie za mnie kciuki na rehabilitacji ^^"
Nie traćcie ciepła,
Majeranek =^.^=  
PS Tak wygląda moje bieganie xD

10 komentarzy:

  1. "mi tego pisania brakuję." brakuje xd
    "od trzech mam odpoczywam xD)" od trzech mam odpoczywam? xd

    czemu chodzisz na rehabilitację tak w ogóle? xd
    ahh.. bieganie... tak kocham biegać... taaak... i dlatego gram w siatkówkę, w której się nie biega ^^

    ja tam na szczęście nie miałam w tym tygodniu nic, matury były, czyli miałam wolne, oł je! Choć chodzę na zabiegi -.- i też wracam do domu padnięta po trzech godzinach ledwie o.O no cóż, bywa :P

    i jezu, ta weryfikacja obrazkowa mnie zabije -.- xd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha xD Z serii: "Jak bardzo Majeranek nie umie pisać" :P Dzięki, nie mam pojęcia, o czym wtedy myślałem, zaraz to skoryguję :3
      Bo mam złe kolanka TT TT Problemy z mazią, te sprawy :)
      Siatkówka jest fajna, ale każdy sport i ja, no cóż, powiedzmy po prostu, że się nie lubimy xd
      Ale Ci dobrze, u mnie zespół szkół niby, ale w matury trzeba do szkoły łazić =.=
      No to wiesz, co czuję ^^
      Wiesz, musiałem się dokształcać na ten temat, postaram się coś z tym zrobić ^^ ;P

      Usuń
    2. Spoko, rozumiem xd
      zespół szkół? czyli jak, gimnazjum i lo? ja tak miałam, jak chodziłam do gima, teraz samo lo... spróbowałby nie dać dni wolnych, musiał ^^

      Usuń
    3. No tak, gimnazjum i liceum w jednym :)
      Haha ^^ U mnie ksiądz dyrektor po prostu grodzi szkołę xD

      Usuń
    4. ksiądz dyrektor? o.O salezjanie jacyś?

      Usuń
    5. Salezjanie! Łał, tej szkoły jest za dużo, a co dopiero się z niej wyrwałam. Nie żeby było jakoś źle, bo spoko gimnazjum, ale serio... ich się koci o.O Uczą u Was czegoś księża? Poza religią naturalnie xd

      Usuń
    6. Moja szkoła jest ogólnie... gorsza, niż była kiedyś, no ale szkoła jak szkoła, mamy więcej godzin przedmiotów ścisłych niż publiczne gimnazja w moim mieście, więc jest ogólnie spoko :) Nie palnuję tam zostać w liceum, ale nie żałuję, że tu poszedłem, choć wymagania trochę mijają się z panującymi standarami.
      Aktualnie w mojej szkole żaden ksiądz nie uczy religii xD Dyrektor uczy angielskiego, brat uczy religii, nasz pedagog to ksiądz, a wicedyrektor jest od połowy roku, także niczego jeszcze nie uczy, ale podobno ma uczyć religii właśnie :) Ale z nim, to nic nigdy nie wiadomo :P
      A ksiądz, który uczył w tamtym roku uczył łaciny :)

      Usuń
    7. Ostanie zdanie miało przekazać: A ksiądz, który odszedł w tamtym roku, uczył łaciny, ale trochę nie wyszło xD

      Usuń
    8. więcej przedmiotów ścisłych o.O My tak nie mieliśmy, program był taki jak gdzie indziej na szczęście xd No widzisz, mało osób potem u nas też zostawało, choć ja tam też nie żałowałam, że akurat do gima am poszłam ^^
      Nie uczy żaden religii, nieźle o.O U nas jakiś tam uczył... chyba.... no dobra, nie orientowałam się, mnie reli siostra uczyła, a księżą niczego, wiem ino, że jeden maty uczył xd I ostatnie zdanie bez tłumaczenia zrozumiałam, spoko :P

      Usuń